W wyborach na stanowisko szefa wielkopolskiej Solidarności Jarosław Lange nie miał kontrkandydata. To mocny mandat i zobowiązanie - deklaruje przewodniczący Lange. - Poprzednie kadencje dają doświadczenie, a na razie nie czuję się zmęczony - mówi szef związku obejmującego nie tylko Poznań i okolice, ale też subregiony w Pile i Lesznie.
Przed związkowcami do rozwiązania wiele problemów. Szczególnie te wynikające z postawy pracodawców w dużych zakładach pracy. Lange wyjaśnia, że w Wielkopolsce najwięcej spraw dotyczy firm Matex ze Starczanowa, Twinnig ze Swarzędza i popularnej sieci marketów Lidl.
W mijającej kadencji do związku Solidarność wstąpiło prawie trzy tysiące osób. Nowe organizacje powstały w marketach i mniejszych zakładach. Region Wielkopolska zrzesza także pracowników z firm ogólnopolskich, na przykład z koncernu prasowego Agora.