W Poznaniu Komitet Obrony Demokracji zorganizował w sobotę demonstrację na Placu Mickiewicza. Zebrało się kilkudziesięciu panów.
Wszyscy mieli jaskrawe kamizelki, na których napisali "Jestem XY wspieram kobiety". Jak mówili, to protest przeciwko rządzącym, którzy próbują decydować o wszystkich, nawet najbardziej osobistych i intymnych sprawach kobiet.
"My mężczyźni z Poznania, mężczyźni z Wielkopolski stajemy w obronie swoich żon, matek, córek, wnuczek i koleżanek. Jesteśmy tu po to, by wykrzyczeć głośne "nie"".
Protestujący nazwali się Spontanicznym Komitetem Organizacyjnym Mężczyzn Miast i Wsi Wielkopolski. Sprzeciwiali się dyskryminacji kobiet także w miejscach pracy i w domach. Jak mówili - kobiety na podobnych stanowiskach zarabiają mniej niż mężczyźni, dostają też niższe emerytury.
Organizatorzy w kamizelkę "Jestem XY wspieram kobiety" ubrali też pomnik Adama Mickiewicza, który stoi na placu.
Magda Konieczna/bch/as
Wg mnie, nie więcej niż 10-20. Ale pal licho, nawet jesli było ich kilkudziesięciu, to wielka ci to siła Wielkopolski była.
Buhahahahahaha...