Kolej Metropolitalna - jak Kaponiera?

Czy po tym czasie pasażerowie zauważają efekty jego pracy? Czy coś się zmienia na lepsze? Czy powstawanie Kolei Metropolitarnej "ślimaczy się" jak remont Ronda Kaponiera?

- Na kolejnych organizowanych spotkaniach pojawia się wiele idei - niestety, nadal niewiele konkretów - mówi dr Michał Beim, ekspert ds. transportu Instytutu Sobieskiego. Wojciech Jankowiak, wicemarszałek wielkopolski odpowiedzialny za transport mówi, że stowarzyszenie pracuje obecnie nad stworzeniem węzłów przesiadkowych z prawdziwego zdarzenia.

Jak powinny wyglądać węzły przesiadkowe w gminach? - Na pewno powinny na takich węzłach działać punkty handlowe. Często pasażerowie czekają tam pół godziny i więcej, a infrastruktury nie ma żadnej - uważa Zbigniew Rusak, ekspert ds. transportu publicznego w starostwie powiatowym w Poznaniu.

Czy przypadkiem władze gmin, członkowie stowarzyszenia Metropolia Poznań nie przespały momentu, w których takie węzły przesiadkowe powinny powstawać? Czego brakuje, żeby kolej metropolitalna i transport metropolitalny z prawdziwego zdarzenia mógł się rozwinąć? Czego jeszcze brakuje Poznaniowi?

Paweł Rydzyński, ekspert ds. transportu mówi, że są miasta, którym się udało. W Warszawie parkingi "park and ride" działają na takiej zasadzie, że posiadacze sieciówek (biletów okresowych) zostawiają tam samochody za darmo.

Aglomeracja poznańska, a właściwie Poznań i gminy należące do Stowarzyszenia Metropolia Poznań są obecnie na etapie opracowania projektów przebudowy i dokumentacji drogowej - dojazdy do planowanych węzłów przesiadkowych, przystanki. Ten projekt ma zakończyć się w listopadzie tego roku. Później podobno mają rozpocząć się konkretne prace budowlane. Jeśli uda się zdobyć na te prace pieniądze unijne, przebudowy muszą zakończyć się do 2022 roku.

Czy budowanie sprawnego transportu między dużymi miastami, a gminami może być szybsze? Czy wreszcie Wielkopolsce, Poznaniowi, poznańskiej aglomeracji uda się również? Czy Państwo czekają na szybką kolej, która połączy: Murowaną Goślinę, Pobiedziska, Kostrzyn, Środę, Czempiń, Stęszew, Buk, Szamotuły, Oborniki Wielkopolskie z Poznaniem, gwarantując stacje z parkingami i infrastrukturą? A rozważany zasięg kolei metropolitalnej może być - w wersji maxi - jeszcze szerszy obejmujący też Wągrowiec, Gniezno, Wrześnię, Jarocin, Kościan, Grodzisk, Nowy Tomyśl, Szamotuły i Rogoźno.

Anna Skoczek/tj/szym