EURO-przystanek się... sypie
Popękany asfalt, ruszające się i kruszące krawężniki. Tak niespełna dwa lata po EURO 2012 wygląda jeden z poznańskich przystanków tramwajowych budowany właśnie na EURO.


Pani Natalia jadąc samochodem zrobiła zdjęcie ludziom, którzy - jej zdaniem - nielegalnie rozwieszali plakat przy ulicy Ściegiennego. Mężczyźni wsiedli do swojego samochodu i zaczęli ją ścigać. Maciej Święcichowski z Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu poinformował nas, że funkcjonariusze przesłuchają wszystkich świadków zdarzenia. Już ustalają, czy mężczyźni mieli zgodę na rozwieszanie reklam. Sprawa może być potraktowana jako wykroczenie.
Policjanci nie na razie nie komentują sposobu, w jaki podjęli interwencję. Kobieta twierdzi, że kiedy dojechała na Komendę Policji przy Szylinga kazano jej czekać na radiowóz, po czym odesłano na Komisariat przy Rycerskiej. Policjanci podkreślają natomiast, że nie prowadzą wobec kobiety żadnego postępowania. Mężczyźni, którzy ją ścigali, mieli zgłosić sprawę bezprawnego robienia im zdjęć. Ale jak się okazuje to nie jest zabronione. Karane jest jedynie "rozpowszechnianie wizerunku innej osoby bez jej zgody".
Popękany asfalt, ruszające się i kruszące krawężniki. Tak niespełna dwa lata po EURO 2012 wygląda jeden z poznańskich przystanków tramwajowych budowany właśnie na EURO.
Dekomunizacji Gniezna domagają się członkowie Stowarzyszenia Młodzi Patrioci. Jak mówią - chcą się pozbyć reliktów PRL-u. Na początek żądają usunięcia pamiątkowej tablicy ku czci Armii Czerwonej
Wnętrza starych fabryk, zapomniane budynki, dawne kina - w takich miejscach coraz częściej artyści otwierają swoje galerie. W Grabowie nad Prosną w powiecie ostrzeszowskim taka galeria powstała...w dawnym kościele ewangelickim.