Pani Natalia jadąc samochodem zrobiła zdjęcie ludziom, którzy - jej zdaniem - nielegalnie rozwieszali plakat przy ulicy Ściegiennego. Mężczyźni wsiedli do swojego samochodu i zaczęli ją ścigać. Maciej Święcichowski z Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu poinformował nas, że funkcjonariusze przesłuchają wszystkich świadków zdarzenia. Już ustalają, czy mężczyźni mieli zgodę na rozwieszanie reklam. Sprawa może być potraktowana jako wykroczenie.
Policjanci nie na razie nie komentują sposobu, w jaki podjęli interwencję. Kobieta twierdzi, że kiedy dojechała na Komendę Policji przy Szylinga kazano jej czekać na radiowóz, po czym odesłano na Komisariat przy Rycerskiej. Policjanci podkreślają natomiast, że nie prowadzą wobec kobiety żadnego postępowania. Mężczyźni, którzy ją ścigali, mieli zgłosić sprawę bezprawnego robienia im zdjęć. Ale jak się okazuje to nie jest zabronione. Karane jest jedynie "rozpowszechnianie wizerunku innej osoby bez jej zgody".
Ojczyzne Wolna Poblogoslaw Paniee "