W budynku działa Ogólnokształcąca Szkoła Baletowa, której organem założycielskim jest Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Sąd Okręgowy w Poznaniu przesłuchał świadków w tej sprawie - ekonoma Kurii, dyrektora departamentu z ministerstwa oraz dyrektora szkoły baletowej i jego zastępcę.Według prawników Kurii ministerstwo, mimo kilkuletnich starań, nie zdecydowało się na polubowne załatwienie sprawy.
Dyrektor departamentu szkolnictwa i edukacji w resorcie Kultury także zeznał, że ministerstwo próbowało załatwić tę sprawę polubownie. "Jednak po spotkaniu ministra z arcybiskupem zadecydowano, że bez wyroku sądu nie będziemy podejmować się spłacania roszczeń Kościoła" - powiedział szef departamentu.
Zabytkowy budynek pojezuicki w 1954 r. odebrały Kościołowi władze komunistyczne pod pretekstem konieczności odbudowy - na podstawie dekretu o rozbiórce i naprawie budynków zniszczonych i uszkodzonych wskutek wojny. Zgodnie z dekretem instytucja, która naprawiła budynek, mogła z niego korzystać przez okres, który odpowiadał procentowi uszkodzenia nieruchomości, nie dłużej jednak niż 50 lat. nieruchomość powinna zostać zwrócona Kościołowi najpóźniej pod koniec 94 r Tak się nie stało. Sąd postanowił przesłuchać kolejnych świadków 9 października.