Chodzi o ponad 30 placówek handlowych nie tylko z Wielkopolski, które są otwarte w niedzielę pod pretekstem prowadzenia np. czytelni książek czy wypożyczalni sprzętu.
"Doniesienie w tej sprawie złożył związek zawodowy Solidarność - mówi rzecznik Prokuratury Okręgowej w Poznaniu Łukasz Wawrzyniak...
To doniesienie, jak wynika z samej treści tego zawiadomienia, jest wynikiem pracy Państwowej Inspekcji Pracy, która przeprowadziła szereg kontroli w różnych placówkach tego typu i to nie dotyczyło tylko jedne sieci sprzedaży w sklepach, ale różnych podmiotów, również umiejscowionych na terenie całego kraju. My się tym zajęliśmy, wszczęliśmy postępowanie przygotowawcze. Badamy, czy rzeczywiście jest tutaj uporczywość, bo to jest istotny element znamienia tego przestępstwa, omijania zakazu handlu w niedzielę
- mówi Łukasz Wawrzyniak.
Śledztwo toczy się w kierunku uporczywego powierzania pracy - wbrew zakazowi handlu i wykonywania czynności związanych z handlem w niedzielę i święta, pracownikom szeregu sklepów działających pod szyldem Intermarche. "Na razie nikt nie usłyszał zarzutów" - mówi rzecznik Prokuratury Okręgowej w Poznaniu Łukasz Wawrzyniak.
Tutaj w tym przypadku, z tego, co mi przekazano, mamy do czynienia właśnie z wypożyczalnią sprzętu i z różnymi innymi podobnymi sytuacjami, które mają usprawiedliwiać możliwość handlu w tych placówkach w niedzielę. My oczywiście sprawdzamy każdy przypadek i badamy przede wszystkim czy jest złośliwość i uporczywość w działaniu tych osób, które zlecają wykonywanie takiej pracy czy handlu w niedzielę. Jest ponad 30 podmiotów, których działalność musimy przebadać, zweryfikować właśnie pod kątem znamion przestępstwa
- mówi Łukasz Wawrzyniak.
Państwowa Inspekcja Pracy może wystąpić z wnioskiem o ukaranie za incydentalne naruszanie zakazu handlu w niedzielę. Wtedy jest to wykroczenie. Jeżeli jest to działania złośliwe i uporczywe i takie będą ustalenia prokuratury, wtedy będzie można mówić o przestępstwie. Grozi za to grzywna, ograniczenie wolności albo kara więzienia do dwóch lat.