Między innymi z takimi hasłami szli przez Konin uczestnicy czwartego marszu "W obronie życia i rodziny". Po raz pierwszy nie był to jeden, a trzy marsze. Koninianie na skwer w centrum miasta przyszli z parafii św. Wojciecha, św. Maksymiliana Kolbego i Najświętszej Maryi Panny.
"To manifestacja w obronie tradycyjnych wartości, mamy, taty, dzieci, życia od poczęcia do naturalnej śmierci - powiedział nam radny PiS i organizator marszu Karol Skoczylas. Uczestnicy wszystkich trzech marszów spotkali się niedaleko Konińskiego Domu Kultury. Tam odbył się rodzinny festyn.
abb/szym
ani nie prowadzi się spotkanek parafialnych a dotyczących funkcjonowania
prawidłowej rodziny ,kiedy wszystko jest w porządku .
Wynika z tego że NIE JEST W PORZĄDKU i z tego powodu te demonstracje .
Być może ,kiedy moja tabelka się zapełni to stanie się jasne która parafia ma
rodzinne problemy ,a w której żle prowadzona edukacja religijna przyczyniła
do upadku wartości rodziny na rzecz powołaʼn np duchownych do życia
przykładowo w celibacie?
Dlateego właśnie jeśli używa się parafki ,to należy conajmniej podać szanowne kierownictwo
duchowne w osobie z imienia i nazwiska
Do HEja - szkoda ze jesteś tak ograniczony i nie widzisz różnicy między dzieckiem a mordercą, zwyrodnialcem i bandytą
parafii czy też kościołów ,to ma to też ścisły związek z injatywami samych duchownych.