W „Marszu dla Życia” przeszło około dwa tysiące osób. Uczestnicy byli wyposażeni w transparenty, lagi, balony i parasole, bo padało. Organizatorzy podkreślali wagę obrony życia, mówili też, że nikt nie jest sam i zawsze znajdzie się ktoś, kto pomoże. Hasło marszu to „Masz mnie”. Śpiewano nawet piosenkę pod takim tytułem. - Przyszliśmy całą rodziną, żeby pokazać inny punkt widzenia i udowodnić, że całe rodziny potrafią coś sensownego tworzyć - mówił jeden z uczestników.
- Uważam, że to mój obowiązek, żeby tu być i bronić życia - przekonywała poznanianka. Niektórzy uczestnicy trzymali w dłoniach flagi z sylwetką płodu i serduszkami dookoła. - To dziecko, nie płód - zastrzegali.
Na marsz przyszedł m.in. poseł PiS Bartłomiej Wróblewski. - Uważam, że ochrona życia w Polsce nie jest zapewniona, jeśli o osoby niepełnosprawne i chore. W związku z tym zgłosiłem do Trybunału Konstytucyjnego wniosek w imieniu grupy ponad 100 posłów. Ostatnio swoje stanowiska przedstawił Sejm i prokurator generalny. Sprawa jest na ostatniej prostej, choć nie wiemy jeszcze jak długa będzie ta prosta - mówi parlamentarzysta.
O godzinie 17.00 w katedrze poznańskiej rozpoczęła się msza św, kończąca poznański "Marsz dla Życia".
wróg kobiet i ponury mnich przez wiele lat pisał.
Jesteście po tej samej szkole czy też najzwyklejsza zmiana nicka nastąpiła?
czy teraz Gejowski będziemy pisać dużą, o pardon, Wielką literą?
Zresztą Roman chyba też nie, choć jego przypadek jest trochę inny np. raz swoje imię pisze małą literą a chwilę później już wielką literą i na odwrót.
A teraz już kończę żeby jak to mówią "nie karmić trolla" ;) Pa...
Ja proponowałbym żebyś zapamiętał jeszcze tę zasadę;
"Jak podaje słownik ortograficzny, użycie wielkiej litery jest wyrazem postawy uczuciowej piszącego (np. szacunku, miłości, przyjaźni) w stosunku do osób, o których pisze, lub w stosunku do tego, o czym pisze."
dr Izabela Różycka
W moim ostatnim poście katolikom błędów nie wytykam, bo jest ich tyle,
że miejsca na ich opisanie braknąć by mogło.
Próbowałem uwypuklić sytuację w której ci inni swój punkt widzenia katolikom narzucają.
Czy wyobrażasz sobie marsz DLA ŻYCIA tych innych Polaków z takim np. hasłami;
"Pozwólcie żyć Chrystusowi. Nie zjadajcie Go!!!",
"Zjadany Chrystus cierpi", "Katolicy!!! Odrzućcie swe kanibalskie praktyki i swego Zbawcy nie jedzcie" czy "Chrystus was kocha, a wy Go zjadacie"... ...itd., itp.
Ci inni jak wiemy ciała Chrystusa nie jadają, katolicy zaś nie narodzonych
dzieci nie mordują, żon nie zdradzają, nie kradną, nie oszukują, itp. Przynajmniej oficjalnie. Niech więc każda grupa robi swoje.
To zabawne.
Katolicka pasja nie mordowania dzieci łączy się z pasją do przywrócenia kary śmierci i kanibalizmem.
Zaś więzienia polskie w 99 procentach katolikami są wypełnione.
Zajmijcie się bajzlem we własnym gronie i żyć po swojemu
tym innym dajcie.
byłem niekonsekwentny
jest mi wstyd
Publikacja "Kontrowersyjny wpis poznańskiego księdza na Twitterze"
roman 01.06.2018 godz. 00:42
a dlaczego lepiej? jakie masz przesłanki (poza Twoją wiarą) żeby uważać, że będzie jakiś sąd ostateczny? I dlaczego piszesz to pojęcie z dużych liter? Ze strachu?
... 03.06.2018 godz. 07:43
"a dlaczego lepiej?". Rozmowy z ateistami to czasami rozmowy jak z małymi dziećmi, bo one też często zadają pytania "a dlaczego?". Dzieciom się często odpowiada "bo np.lepiej dmuchać na zimne niż poparzyć paluszki".
Wielką literą pisze się przez szacunek do wielkiego wydarzenia. To też jest wiedza którą wpaja się małym dzieciom w szkole podstawowej. Nazwiska też piszemy z dużej litery i niema znaczenia czy daną osobę szanujesz czy nie. Pisownia to pisownia i nie kierujemy się tutaj wiarą. Ponadto w wyjątkowych sytuacjach wielkiej litery możemy używać w przypadku kiedy chcemy dodać rangi wydarzeniu czy osobie ale nie słyszałem żeby robiło się to ze strachu.
roman 03.06.2018 godz. 23:35
pierwsze słyszę aby istniała dowolność w zasadach pisowni, będąca funkcją czyjegoś szacunku, a to dobre. Czy słowo Żyd piszesz dużą literą z szacunku? A Komunistyczna Partia Rosji też?
... 04.06.2018 godz. 13:24
"roman" napisał "pierwsze słyszę aby istniała dowolność w zasadach pisowni, będąca funkcją czyjegoś szacunku, a to dobre."
Żebyś nie powiedział, że to moja interpretacja zasad pisowni.
"Jak podaje słownik ortograficzny, użycie wielkiej litery jest wyrazem postawy uczuciowej piszącego (np. szacunku, miłości, przyjaźni) w stosunku do osób, o których pisze, lub w stosunku do tego, o czym pisze."
dr Izabela Różycka
Dr Izabela Różycka ukończyła filologię polską na Uniwersytecie Łódzkim oraz podyplomowe studia dziennikarskie na Uniwersytecie Warszawskim. Pracę doktorską dotyczącą kształtowania się polskich nazw osobowych napisała pod kierunkiem prof. Anny Strokowskiej. Pełniła funkcję kierownika Zawodowych Studiów Filologii Polskiej oraz Podyplomowych Studiów Filologii Polskiej dla Polonistów.
"roman" napisał "Czy słowo Żyd piszesz dużą literą z szacunku?"
Mam nadzieję, że wiesz dlaczego Żyd piszemy wielką literą, natomiast z całą pewnością poprawną formą jest: pisać coś wielką/małą literą albo od wielkiej/małej litery, nie: dużą literą lub z dużej litery;)
Czy teraz już sobie przypomniałeś?
Zrozumiałe są frustracje ludzi kiedy widzą jak drugiej istocie ludzkiej dzieje się krzywda, ale nie zrozumiałe są sytuacje odwrotne!!!
"Rychu", zanim zaczniesz komuś wytykać błędy to najpierw spójrz w lustro czy aby jesteś taki idealny? Popatrz w głąb siebie najlepiej pod tym samym "kątem" i jeżeli nie będziesz miał sobie nic do zarzucenia to może wtedy pomyśl o ocenianiu innych. Zastanów się czy nigdy nie wyrządziłeś krzywdy żadnej kobiecie swoją rozwiązłością, czy nigdy nie rzuciłeś kobiety. Przypomnij sobie ile razy pomagałeś niepełnosprawnym i innym potrzebującym itd, itp.
"romanie" jesteś ostatnią osobą na tym forum, która powinna wytykać komuś błędy ortograficzne czy stylistyczne. Ty dla odmiany spójrz na ostatnie posty pod publikacją artykułu "Kontrowersyjny wpis poznańskiego księdza na Twitterze". Zostały tam obnażone Twoje braki wiedzy szkolnej z zakresu poprawnej pisowni.
"exxon waldes, Zdziwiony" na Twoje/Wasze nieszczęście jesteś/cie w błędzie. Oczywiście że nie mamy najbardziej restrykcyjnego prawa aborcyjnego w Polsce. Na chwilę obecną całkowity zakaz aborcji obowiązuje w Watykanie i na Malcie, które również należą do Europy. Ponadto, podobne prawo aborcyjne jak w Polsce obowiązuje w ponad 30 krajach świata.
I wciąż bezczelnie próbują.
Wyobraźmy sobie, że chrześcijanie nie watykańscy, innowiercy i ateiści organizują marsz przeciw LUDOŻERSTWU.
Chrystus - jak legenda głosi - był człowiekiem. Prawda?
Od wieków katolicy pod postacią małego kawałka ciasta ciało Jego -eufemizując - przyjmują.
Wierzą iż to JEGO CIAŁO jest.
Patrząc na to trzeźwo i z boku, śmiało powiedzieć można, iż Go zjadają.
Jedzenie ciała drugiego człowieka jest ludożerstwem zwane.
Można sobie tylko wyobrazić jaki wrzask byłby, gdyby ci inni,
którzy ciał swoich bogów nie jadają, próbowali ten swój punkt widzenia katolikom narzucić i taki anty ludożerczy marsz zorganizować.
- rodzina i marsz piszemy z małej litery, chyba że są na początku zdania,
- mamy rzeczywiście słowo "zagranica" ale piszemy "za granicą"
znaczy. O innych grzechach większości wyznawców watykańskich bóstw
można pisać bez końca.
Nie wygłupiaj się więc z tymi swoimi pustymi deklaracjami.