Uroczystość wręczenia medalu odbyła się w Pałacu Działyńskich przy Starym Rynku. Laureat niechętnie mówił o sobie. Opowiedział jednak zebranym o swojej wieloletniej pracy z więźniami.
- W miarę możliwości staram się pomagać materialnie, ale przede wszystkim wpieram ich duchowo - mówił ksiądz Stanisław Małkowski:
- Gdy pomocy materialnej udzielić nie mogę, korespondencja z więźniami i tak dalej trwa. Spotykam się z ich strony z pewną wyrozumiałością. Zawarłem szereg przyjaźni z więźniami. Także zdarza się, że pomocy udzielam rodzinom uwięzionych, a rodziny czasami są też w ciężkiej sytuacji.
Kapituła medalu Przemysła II doceniła wartości, którym całe życie służy warszawski kapłan: między innymi, wierność, niezłomność, pokorę i gotowość służenia bliźnim. Ksiądz Stanisław Małkowski w latach PRL - u był zaangażowany w antykomunistyczną opozycje.
Przyjaźnił się też z zamordowanym przez Służbę Bezpieczeństwa księdzem Jerzym Popiełuszką. Prezydent Lech Kaczyński przyznał księdzu Małkowskiemu Krzyż Komandorski Orderu Odrodzenia Polski. Po katastrofie smoleńskiej ksiądz Stanisław Małkowski współprowadził modlitwy przed Pałacem Prezydenckim. Zaangażował się też w ruch na rzecz wyjaśnienia przyczyn tragedii.