Na apel wiceszefa leszczyńskiej rady odpowiedziało kilkunastu mieszkańców Leszna.
Świetnie rozumiem ludzi, którzy w czasie tej kolejnej fali woleli pozostać w domu. Sam przeszedłem tę ciężką chorobę. Ale jestem pewny, że należy dzisiaj oddać cześć tym, którzy zginęli 10.04.2010 roku. W okolicach Smoleńska po raz drugi przelano polską krew za Ojczyznę. Właściwie członkowie tej delegacji, która zdążała na uroczystości katyńskie, również stali się jakby ofiarami Katynia.
Ci, którzy przyjęli zaproszenie wiceprzewodniczącego rady Leszna, przy Pomniku Ofiar Katynia, odśpiewali hymn, złożyli wiązanki kwiatów i zapalili znicze.