Mandatami za palenie odpadami ukarali 105 leszczynian. Są jeszcze mieszkańcy Leszna, którzy palą tym, co mają pod ręką - ubolewa komendant leszczyńskich municypalnych Mirosław Frątczak.
- Drastyczne przykłady to palenie sporej ilości wyrobów foli sztucznych, butelek plastikowych. Takim typowym paleniem jest palenie płyt meblowych czy paneli podłogowych. Zdarza się spalanie kabli miedzianych żeby tą miedź odzyskać - mówi komendant.
Za palenie śmieciami strażnicy nałożyli mandaty do 500 zł. Sprawy leszczynian palących odpadami skierowali do sądu.
Można palić drewnem tak że cała okolica będzie zadymiona i plastikami tak że nie będzie czuć tego procederu. Niestety główna przyczyna smogu to lenistwo i brak wiedzy o prawidłowym paleniu w piecach. Czyste spalanie wymaga częstego dokładania do pieca lub palenia tzw. "od góry"