"Do tego czasu muzeum jest otwierane na krótko, na czas wizyty większej grupy zwiedzających" - mówi dyrektor Ryszard Skibiński.
Umawiamy na konkretną godzinę, staramy się trochę przygotować, żeby podnieść trochę temperaturę i otwieramy konkretnie dla danej grupy - tak staramy się chociaż działać. Jest duże zainteresowanie naszym muzeum. Ostatnio mieliśmy nawet telefon od młodzieży w Wałbrzychu, że chce nas odwiedzić. Jak można tu odmówić?
- mówi Ryszard Skibiński.
Otwarcie w pełnym wymiarze będzie możliwe po zmianie taryfy opłat za gaz albo gdy się ociepli. Muzeum opowiada o historii przybyszy z niemieckiego Bambergu, którzy w XVIII wieku zostali sprowadzeni do Poznania. Dzięki nim życie gospodarcze i społeczne ówczesnego Poznania wyraźnie ożywiło się. A bamberskie tradycje są żywe do dziś.