Jak przekazał rzecznik firmy Aquanet, Przemysław Ciupka, trwają prace nad ustaleniem sposobu instalacji, który umożliwi dalsze korzystanie z hydrantu. Tempo prac, które trwają od ponad dwóch miesięcy, komentuje pomysłodawca, Adam Dzionek.
W mieście czas płynie inaczej niż przeciętny człowiek może sobie wyobrazić. Z pewnością inaczej niż w każdej innej pracy. Będę cierpliwie czekał i się dopominał. Liczę że do końca roku tabliczka zostanie zamontowana
- komentuje pomysłodawca, Adam Dzionek.
Zanim tak się stanie, zgodę musi wydać biuro miejskiego konserwatora zabytków. Jak przekazał urząd miasta – do tej pory do MKZ nie wpłynęły żadne dokumenty w tej sprawie.