Czy tradycyjne środki - napar z cebuli, mleko z miodem, gorący rosół - mogą być skuteczną pomocą? Czy dziś w dobie "supertabletek na wszystko" jeszcze sięgamy po babcine metody wzmacniania odporności? Jak sobie radzimy z pierwszymi objawami przeziębień? Czy rzeczywiście są sprawdzone sposoby, które przynoszą ulgę w naszych schorzeniach? Czy w wypadku lekkiego przeziębienia trzeba od razu biec do lekarza i sięgać po tabletki? Czy też lepiej przypomnieć sobie, co w takich sytuacjach zalecała troskliwa babcia?
Podobno syrop z czarnego bzu pomaga spać spokojnie bez męczącego kaszlu, a po rosole można wypocić chorobę zanim zdąży się rozwinąć. Czy dawne, tradycyjne metody mogą nam pomóc? Właśnie dziś, kiedy nawet niektóre antybiotyki przestają działać bo uodporniają się na nie wirusy? Czy czosnek albo cebula mogą być skuteczniejsze? Poza tym nawet jeśli nie dogania nas choroba, to i tak czujemy się o tej porze bardziej zmęczeni i senni, mniej nam się chce a gdy słońce zachodzi, najchętniej zakopalibyśmy się pod koc - a tu tyle pracy. Jak wzmacniać swoją odporność, żeby na długie jesienno-zimowe miesiące zachować dobre samopoczucie? Czy są jakieś domowe, dawne, babcine metody, które w naturalny sposób pomogą naszemu organizmowi się wzmocnić? Nie pytamy dziś o to lekarzy ale od jego zdania rozpoczniemy audycję - profesor, Marek Ruchała pozwoli nam znaleźć tę granicę, kiedy możemy leczyć się domowymi sposobami, a kiedy nie ma już żartów i musimy iść do lekarza.
A więc nie żartujmy. Gdy wystąpi gorączka, lepiej zwróćmy się do swojego lekarza. Ale jeśli czujemy lekkie osłabienie, wydaje się nam, że choroba nadchodzi, spróbujmy zajrzeć do domowej apteczki. Od czego można zacząć? Tomasz Kamiński ze sklepu ze zdrową żywnością proponuje dużą dawkę witaminy C w naturalnej postaci. Gdzie ją znajdziemy?
Co zrobić gdy łapią nas dreszcze? W takim wypadku pomoże koc, coś ciepłego i... pewne przyprawy. Tomasz Kamiński proponuje nam także na rozgrzewkę domowe nalewki. Zalecamy jednak rozwagę w dawkach, żeby się nie zagalopować w tej profilaktyce.
Niebywałe są właściwości zdrowotne miodu. Działa m.in. wzmacniająco. Każdy rozsądny człowiek powinien mieć słoik miodu schowany w szafce na czarną godzinę (i na jesienną szarugę). O jego zawartości słoika i niesamowitym działaniu miodu mówi Tomasz Kamiński. Na koniec pamiętajmy o ważnej rzeczy. Jeżeli już nie daliśmy rady zwalczyć przeziębienia miodem, przyprawami, dziką różą i nalewką i musieliśmy wziąć jednak antybiotyk, to postarajmy się osłonić nasz organizm przed skutkami ubocznymi jego działania.
Czy znają Państwo sprawdzone przez lata, domowe sposoby, które przynoszą ulgę przeziębionym lub pomagają w naturalny sposób wzmocnić organizm? Zapraszamy do dzielenia się poradami.