- Do kraju wrócą także trzy osoby zatrudnione w biurze w stolicy Egiptu. Rano wyruszył ochraniany konwój do Kairu. Mamy zabukowane dwa loty, w środę i w czwartek z Kairu do Polski - powiedział nam Ryszard Chylarecki z pilskiej Nafty. Urządzenie wiertnicze pilskiej spółki poszukiwawczej i sam otwór na pustyni zabezpieczy egipski kontrahent.