"Ze wstępnych ustaleń wynika, że chłopiec stracił przytomność w trakcie zajęć dydaktycznych" – mówi oficer prasowa szamotulskiej policji, asp. Sandra Chuda.
Nastolatek został przetransportowany przez pogotowie ratunkowe do szpitala. Niestety, pomimo pomocy medycznej, chłopiec zmarł. Decyzją prokuratora ciało zostało zabezpieczone do badań sekcyjnych. Policjanci w szkole przesłuchali świadków. W sprawie śmierci chłopca toczy się prokuratorskie śledztwo, którego celem jest wyjaśnienie przyczyn zgonu
- mówi Sandra Chuda.
Zmarły to 15-letni mieszkaniec Wronek. Przyczynę śmierci chłopca najprawdopodobniej poznamy po zaplanowanej w tym tygodniu sekcji zwłok.