NA ANTENIE: Mała czarna
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
 

Naukowcy: NIE dla kopalni

Publikacja: 12.09.2013 g.15:52  Aktualizacja: 14.09.2013 g.23:03
Poznań
Kopalnia węgla brunatnego w okolicach Gostynia i Rawicza nie powinna powstać. Tak wynika z ekspertyzy, którą w Lesznie przedstawili naukowcy.
węgiel brunatny - Wikipedia
/ Fot. Wikipedia

Dokument przygotował zespół z Uniwersytetu Przyrodniczego z Poznania. 

Przeciwko planom budowy kopalni węgla brunatnego w tej części Wielkopolski od ponad 2 lat protestują miejscowi rolnicy. Protestują także przeciwko wykonywanym na zlecenie konińskiego PAK-u próbnym odwiertom mającym udokumentować zasobność złoża.

"W naszej ekspertyzie wskazaliśmy na społeczne, ekonomiczne i gospodarcze skutki wybudowania kopalni na terenie tych powiatów" - podkreśla współautor opracowania dr Benedykt Pepliński.

Naukowcy obliczyli też, że w ciągu 50 lat od powstania kopalni na terenie obu powiatów straty wynikające z zaprzestania produkcji roślinnej i zwierzęcej wyniosą od 7 do 12 mld. zł.

http://radiopoznan.fm/n/
KOMENTARZE 4
joanna 27.08.2014 godz. 08:39
Mylisz się stefan PAK wierci za zgodą rolników a sad wydał decyzje na odwierty na ziemiach panstwowych agencyjnych tylko tym co te ziemie dzierzawią pomyliło sie kto jest włascicielem.To tzw.ChRABIOWIE za nasza kase
stefan 13.09.2013 godz. 10:16
Pikanterii sprawie dodaje fakt, iż koncesja na poszukiwania wymaga zgody na wiercenia właściciela nieruchomości. Tymczasem PAK Górnictwo uzyskał sądowe nakazy udostępnienia nieruchomości. Chłopi protestują bo Minister Środowiska który wydał koncesje odpowiada na interpelacje poselską: wiercenia odbywają się na podstawie zgody właściciela nieruchomości.
Chłopi protestują, ponieważ:
1. Odwierty dokonywane są wbrew ich woli, mimo że koncesja wymaga ich zgody.
2. Odwierty odbywają się na podstawie nieostatecznej koncesji co stwierdziły WSA i NSA, oraz Rzecznik Praw Obywatelskich. Decyzja administracyjna nieostateczna oznacza, że jej nie ma.
3. Tylko nie pozwalając na odwierty na swoich ziemiach rolnicy w świetle obowiązującego prawa mają okazję sami w 100% zatrzymać kopalnię. Po udokumentowaniu złoża, nie będą mieli większego wpływu na decyzje.

Rodzi się pytanie czy delegatura sądu w Lesznie nie jest dyspozycyjna wobec PAK Górnictwo?
colo 13.09.2013 godz. 09:53
Pan Wojewoda jest w błędzie! Otóż energia uzyskana z węgla brunatnego jest najdroższa po uwzględnieniu wszystkich kosztów zewnętrznych. (metodyka ExternE prof Kudełko z AGH) Tyle tylko że te koszty w większości ponosi całe społeczeństwo, a nie przedsiębiorca produkujący energię elektryczną. Do pełnego obrazu trzeba powiedzieć, że we wszystkich wyborach Pan Wojewoda startował z Konina.
Co do kosztów zewnętrznych są to koszty m.in leczenia zwiększonej zachorowalności na choroby układów oddechowego i krążenia, absencji w pracy, koszty strat w środowisku. Metodyka została opracowana przez UE, była prowadzonym na szeroką skalę projektem badawczym.
igo. 12.09.2013 godz. 08:01
To poważna sprawa! Prywatna firma chce zaorać kilka najlepszych rolniczych wielkopolskich (polskich!) gmin by zarobić "chwilowo" na sprzedaży prądu pozyskanego ze spalania węgla brunatnego, z odkrywki. Dla właściciela firmy, nie mieszkającego w Polsce liczy się wyłącznie zysk. Beztroska moich krajan optujących za kopalnią jest porażająca. W mediach cisza w sprawie. Nie ma tematu. Prości rolnicy jeżdżą do Brukseli by bronić swojej (polskiej) ziemi przed kompletna głupizną.