NA ANTENIE: 23:00 POL NA POL CZ 2/
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Nie będzie reklam na bimbach

Publikacja: 15.10.2015 g.22:34  Aktualizacja: 17.10.2015 g.23:18
Poznań
Tak zadeklarował w czwartek prezydent Poznania, Jacek Jaśkowiak.
Bimba tramwaj - Marcin Wesołowski
/ Fot. Marcin Wesołowski

Słowa te padły podczas wieczornego spotkania z mieszkańcami centrum miasta.

Na problem zbyt dużej liczby reklam zwróciła uwagę jedna z mieszkanek. - Niepotrzebne nam reklamy na tramwajach - mówiła. Prezydent powiedział, że MPK nie będzie już podpisywać nowych umów na oklejanie tramwajów reklamami. Te dotychczasowe umowy będą jednak ważne do końca. - Tramwaje nie powinny być nośnikami reklamowymi, pracujemy też nad tym, żeby na Targach Poznańskich nie było wieszanych reklam - zapowiada Jaśkowiak.

Dla mieszkańców chyba największym problemem jest stan chodników. Jedna z mieszkanek uważa, że chodniki na ul. Żydowskiej wyglądają jak ser szwajcarski. Inna twierdzi, że sklep z dopalaczami przy ulicy Mostowej znów jest otwarty. Prezydent obiecał, że zadzwoni w tej sprawie do Komendanta Wojewódzkiego Policji. W spotkaniu wzięło udział około 100 osób.

W spotkaniu wzięło udział około 100 osób. 

Adam Michalkiewicz/int

http://radiopoznan.fm/n/
KOMENTARZE 13
Rychu 24.10.2015 godz. 19:48
Chyba wszyscy pamiętają potężne Bilbordy z lecącym Małyszem, reklamujące Pocztę Polską, która wtedy była MONOPOLISTĄ!!! na rynku. Jakie miliony na tę akcję poszły, to pewnie niektórzy w Poczcie wiedzą.
Zarobił wtedy Małysz, firma od bilbordów i jeszcze parę osób.
A my durni i bezradni wobec jawnego złodziejstwa Polacy płacimy.
I tak okradany Polak za zwykły list do RFN płaci 4,50zł, który często nie dochodzi, więc zmuszony jest do Priorytetu za 5 zł.
Żyjący w uczciwym kraju Niemiec płaci za list do Polski 0,82 Euro!!!??? W czwartek sprzedałem Euro po 4,27 zł
Czyli list kosztuje Niemca 3,49 zł., co przy ich zarobkach wychodzi niemal darmo.
I tak jest we wszystkich dziedzinach, a My za to płacimy.
Bardzo pięknie - jak zawsze - wyłuszczył to radca.
Brawa dla Prezydenta.
cz'ytacz 17.10.2015 godz. 16:15
Nie należy się chwalić swoją POZycją społeczną a z tym i majętnością
lecz hasło reklamowe odbija się jak bumerang wraz z prowadzoną polityką
która niezmiennie sprowadza się do założeʼn że Poznaʼn nie dla takich jak JA

Cokolwiek wolę którąś z PUSZCZ by się tam ZAPUŚCIĆ niż DŻUNGLĘ
w której CZYTAJĄC REKLAMĘ MOŻNA WPAŚĆ POD TRAMWAJ !






PS Przypominam iż pod wpisem o podobnej problematyce zostałem zdjęty z afiszy
pouczony jak uczniak iż "Twoja możliwość komentowania została ZABLOKOWANA"
Tak więc ZABLOKOWAĆ 5500 ZŁP to coś co mówi o tym że porządek musi być
czy też o tym że poruszając się w zbyt pstrym ubiorze w koʼncu nie zostaniemy dostrzeżeni
i potraktowani jako nieodłączny element infrastruktury drogowej robiąc za SŁUP OGŁOSZENIOWY
lub KOLOROWY FRAGMENT JEZDNI !?
Stan 16.10.2015 godz. 16:05
Komu przeszkadza, że MPK zarabia pieniądze na reklamach. Zlikwidować i co w zamian. Tak jak w Gdańsku i Warszawie podwyżka cen za bilety. Ci, którzy teraz krzyczą będą jeszcze bardziej się drzeć bo drogo. Wydaje mi się, że w Mieście jest wiele tematów o niebo ważniejszych od reklam na wagonach tramwajowych. Niech Prezydent wyjdzie poza centrum i popatrzy na stan ulic, trotuarów. Niech idzie na Łazarz czy Jeżyce i zobaczy szczury latające po bazarach. Dlaczego Poznań w wielu miejscach wygląda oględnie mówiąc nieciekawie... To chyba ważniejsze od reklam w MPK. Skoro są reklamodawcy, akceptujący warunki MPK to należy się cieszyć, że władze Spółki są operatywne i w ten sposób odciążają budżet Miasta. Trzeba tylko zwracać uwagę na jakość i czytelność reklam oraz na ich czystość. Podobno Wielkopolska jest znana ze swojej gospodarności. Pozbywanie się dużych wpływów z tytułu działalności reklamowej MPK o tym nie świadczy. I świadczy o tym, że problem "słoików" zaczyna dotykać nie tylko Warszawy, Trójmiasta czy Wrocławia, że o Mieście zaczynają decydować "mieszkanki" nie wiadomo skąd...
qwert 16.10.2015 godz. 15:25
Niech najpierw zrobi porządek z reklamami Przemysłowej 25
xxx 16.10.2015 godz. 12:26
największym problem dla Poznania jest jaś fasola, ale miejmy nadzieję, że w końcu będzie referendum i pozbędziemy się go
reklama 16.10.2015 godz. 11:58
Pierwsza rozsądna decyzja.
radca 16.10.2015 godz. 11:09
@wayfarer
chyba Długa - Strzelecka, bo gdzie Długa, a gdzie Stzałowa?
Pozdrawiam.
radca 16.10.2015 godz. 11:03
@ Tomcio, kasia, Adam, Łukasz.
Nie macie racji, za reklamy i tak płacimy (wy też płacicie) w cenie wyrobu reklamowanego.
Ten fundusz reklam nie jest właściwie w żaden sposób limitowany i to jest błąd systemu podatkowego .
Środki wydane na reklamę zmniejszają podstawę opodatkowanie firm, a często, zbyt często służą do wyprowadzania kasy z firmy (optymalizacje podfatkowe), czy działań politycznych (kampanie samorządowe)..
Nieracjonalnym jest to, kiedy państwowi monopoliści wydają ciężkie miliony na reklamę (sport zawodowy), a nie wypracowują zysku dla własciciela jakim jest państwo (obywatele) i przy bandycko wysokich cenach swoich produktów (choćby firmy energetyczne, spółki węglowe, kopalnie, czy nawet urzędy, organy samorządu).
Komunikacja miejska może i powinna być kregosłupoem miasta, ostają naszego miasta, a jako tak winna być stała, bez reklam, w stały symbolicznym kolorze.
Poznań to zielony, choć pamiętam zielone (trawiaste) tramwaje i niebieskie a później czerwone autobusy.
Jaka była walka o zachowanie kolorów ?.
Obecny kolor pojazdów komunikacji miejskiej jest bardzo estetyczny i bardzo dobrze postrzegany przez turystów i jako taki winien pozostać na dziesieciolecia bez przesłaniania reklamami.
Przypominam że z tym kolorem łączy się sporo zdarzeń historycznych, a Poznań w naszym kraju zawsze jest postrzegany przez ten kolor, tak jak Wrocław (onegdaj też Kraków) przez kolor niebieski.
Nie bez znaczenia ma również choć zmodernizowane, ale jednak zachowane oznaczanie, oznaczanie nr tramwajów na dachu, z boku (chyba jedyne w Polsce). To tworzy naszą tożsamość.
Truizmem jest przypominanie, że taki kolorowy od reklam pojazd stwarza dodatkowe zagrozenia w ruchu.
Również trasy powinny być te same choć modyfikowane tzn " trójka" zawsze łączyła Widę (Dębiec) z Junikowem,(Bolkowicka) "czternastka" Górczyn ze Starołęką, a "dwudziestka" prowadziła górnym tarasem Rataj.
I komu to przeszkadzało?
I tak powinno pozostać, tym bardziej, że tras (torowisk) raczej nam nie przybywa, więc optuję za powrotem do starej numertacji, która i tak żyje wśród mieszkańców i przyjezdnych.
"D" to zawdsze był dodatek, a "O" jeżdziło po Centrum miasta.
Już najwyższy czas pogonić (skasować) ZTM, skończyć te zabawy z PEKĄ i rozkładami jazdy co 5 min innymi, skończyć z tym pośmiewiskiem zrobionym z miasta, jakim są prace na tzw Koponierze" i ZDK (Zdeintegrowanym Centrum Komunikacyjnym) .
Już czas przywrócić komunikację miejska jako zdrowy kręgosłup miasta, powrócić do starych oznaczeń starych tras, a budować nowe, ale sensownie z sensownymi oznaczeniami, racjonalnie z kontrolą kosztów, jakości projektów i inwestycji.
wayfarer 16.10.2015 godz. 10:52
a co z ul. Strzelecką i puszczaniem tam najgorszego szrotu? Zrobili remont na wysokości Długa-Strzałowa, żeby było ciszej mieszkańcom kamienic przy torowisku. Jest-jeśli jeżdżą nowe/zmodernizowane jednostki. Tymczasem ZTM/MPK chyba celowo puszcza tu głównie najstarszy złom i nie można zasnąć wieczorem/dospać rano.
Tomcio 16.10.2015 godz. 09:58
Jeżdżę po całej Polsce i muszę powiedzieć, że w Poznaniu w porównaniu z innymi miastami reklamy są na wysokim poziomie. Szyby zakryte tylko w niewielkim stopniu, a i projekty ładne. Nie widzę sensu, aby miasto traciło niemałe pieniądze! Na pewno to odbije się na cenie biletów! Prosimy prezydenta, aby przede wszystkim myślał o dobru mieszkańców miasta i swoich wyborców. A i jeszcze jedno, jeśli dobrze pamiętam to i prezydent ogłaszał się na autobusach i chyba tramwajach w czasie kampanii przed samorządowymi!!
kasia 16.10.2015 godz. 08:01
MPK z reklam na pojazdach ma czysty zysk i to ogromny nie wierzę, że zrezygnują z tego chyba, że z "oklejarnia"
Adam 15.10.2015 godz. 23:29
Głupota. Można w jakiś sposób uregulować reklamy, ale likwidacja to pozbawianie siebie zysków, które mogą rekompensować bilety lub np. wspomagać finansowo mycie taboru. W Poznaniu są miejsca, w których reklama razi, ale to nie komunikacja miejska.
Łukasz 15.10.2015 godz. 23:07
Ciekawe, czy nie odbije się to na cenie biletów. Jakoś wątpię, by JJ przed rzucaniem takiej deklaracji sprawdził, jaką część dochodów MPK stanowiły wpływy z reklam na tramwajach...