Jak zatrzymać poznaniaków w Poznaniu?
Jeżeli weźmiemy pod uwagę liczbę osób na stałe zameldowanych w mieście, to w stolicy Wielkopolski już dziś żyje mniej niż 500 tysięcy ludzi.

Miejska spółka, do której należy aquapark i baseny od miesięcy szukała przedsiębiorcy, który na hektarowej działce postawiłby hotel.
- Sprawa jest już nieaktualna. Kontrahent, który wydawał się poważnym inwestorem, chciał przy okazji budowy hotelu wybudować prywatną szkołę, a są to dwie rzeczy nie do pogodzenia. W tej sytuacji szukamy innego inwestora - przyznaje prezes Term Jerzy Krężlewski.
Hotel miał być połączony z termami. Władze obiektu liczyły, że dzięki temu z basenów częściej będą korzystać kadry narodowe lub zespoły pływackie. Przyjeżdżając na zgrupowania chcą one mieć tuż obok dobrej jakości hotel.
Adam Michalkiewicz/jc/int
Jeżeli weźmiemy pod uwagę liczbę osób na stałe zameldowanych w mieście, to w stolicy Wielkopolski już dziś żyje mniej niż 500 tysięcy ludzi.
"Zaczarowany ołówek" - tak nazywa się nowa akcja charytatywna, którą rozpoczyna poznańska fundacja Redemptoris Missio.
Plac Wolności w Poznaniu - najbardziej pożądanym miejscem organizacji demonstracji.