I zachęca do zbierania przyborów szkolnych dla dzieci z najbiedniejszych krajów świata. Często w tych krajach dzieci z najuboższych rodzin nie są w ogóle posyłane do szkół. Są tam też takie szkoły, które nie mają budynków, klasy liczą po stu uczniów, a jedynym zeszytem jest zeszyt z notatkami nauczyciela.
Pierwszy transport darów zebranych w czasie akcji "Zaczarowany ołówek" trafi do Afganistanu, kolejne do Papui Nowej Gwinei i do Kamerunu. Akcja potrwa do końca lutego. Na dary wolontariusze czekają w siedzibie fundacji przy ul. Grunwaldzkiej w Poznaniu.
Aleksandra Włodarczyk/jc/int