Pozostali dwaj to 13 i 14-latek. Policja właśnie złapała nieletnich. Chłopcy wynosili towar ze sklepu, wcześniej usuwając zabezpieczenia. Brali też głośniki. Właściciel sklepu oszacował straty na dwa tysiące złotych. Sprawców udało się namierzyć dzięki monitoringowi. Teraz staną przed sądem rodzinnym.
Kinga Grabowska/int