W tej chwili najbardziej znanym polskim kołowym transporterem jest Rosomak. Ważący ponad 20 ton pojazd używany jest na poligonach w kraju i na misji w Afganistanie. Polskie wojsko potrzebuje jednak jeszcze pojazdu nieco mniejszego i lżejszego. - Ma być wykorzystywany do rozpoznania ogólnowojskowego i specjalistycznego - mówi Janusz Potocki prezes poznańskich WZMotów.
6-kołowy transporter ma nie tylko być odporny na wybuch miny, ale również ma pływać. W poznańskich zakładach rozpoczęły się już pierwsze prace projektowe. Jednak cały proces wdrożenia transportera do produkcji zająć może nawet kilka lat.
_____________________________________________________________________________________________________
Przez najbliższe 10 lat polska armia przeznaczy na modernizację sprzętu miliardy złotych. Na długiej liście Ministerstwa Obrony Narodowej jest między innymi budowa nowego polskiego czołgu, zakup śmigłowców i samolotu szkolno-treningowego. Spora część pieniędzy trafi do Poznania, a konkretnie do WZM. To właśnie tam będą produkowane silniki do wszystkich pojazdów wojsk lądowych. Dodajmy, że Polska jest jednym z nielicznych państw w Europie, które - mimo kryzysu - nie zmniejsza wydatków na armię - a wręcz przeciwnie. Wydatki na inwestycje w armię będą rosły.