Ochotnicze Hufce Pracy w całej Polsce zakończyły dziś rok szkoleniowy. Z tej formy kształcenia i zdobywania zawodu korzysta w kraju ponad 27 tysięcy osób.
Ogólnopolskie zakończenie roku odbyło się w ośrodku OHP w Próchnowie koło Margonina w powiecie chodzieskim. Ośrodek świętował także 31-lecie utworzenia.
Ochotnicze Hufce Pracy to dziś szansa na dobry zawód dla młodzieży często społecznie wykluczonej - mówi komendant główny OHP Jerzy Bodyn.
Dla młodzieży, która jest często ze słabych domów, gdzie się coś złego dzieje, gdzie jest pokoleniowa bieda i to jest młodzież, która jest edukacyjnie wycofana, bo nikt nigdy nie zajął się tym, by zajrzeć do ich zeszytów. Oni są jednak często bardziej wartościowi od tych dzieciaków z dobrych domów, dlatego, że tamci wszystko dostają, a ci o wszystko muszą zawalczyć sami i wszystko jest efektem ich pracy
- dodaje komendant.
Jak podkreślił obecny na obchodach wicemarszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty, OHP nadal się to sprawdza.
Na pewno rząd, w którym jest Lewica, na pewno nie będzie likwidował OHP, a raczej będzie je wspierał
- dodał.
Na zakończenie roku szkoleniowego do Próchnowa przyjechali najlepsi uczniowie z całej Polski między innymi z OHP w Zielonej Górze, Ze Starego Sącza i Niechanowa koło Gniezna.