Platforma Obywatelska zorganizowała dziś w Pile konferencję prasową, na której poza lokalnymi politykami, pojawiła się też posłanka oraz członek sejmowej Komisji Edukacji i Nauki Elżbieta Gapińska. Parlamentarzystka jednoznacznie skrytykowała plany wprowadzenia do szkół nowego przedmiotu „Historia i teraźniejszość”, stwierdziła też, że PiS chce cofnąć nasz system edukacji do XIX wieku.
Mamy wiele wątpliwości, czy to jest faktycznie historia, czy to jest historia, która jest alternatywna. A zamiast uczyć dzieci np. podczas dodatkowych zajęć pozalekcyjnych, na które zresztą teraz nie ma środków, będziemy uczyć dzieci w szkole strzelać. To do czego PiS dąży, to po prostu jest szkoła z XIX wieku. Teraz jeszcze w tej szkole próbuje się młodych ludzi indoktrynować
Poseł Prawa i Sprawiedliwości Krzysztof Czarnecki uważa zachowanie posłanki, jak i jej partyjnych kolegów, za kolejną odsłonę akcji pt. straszenie Polaków. "Nasze uczelnie wyższe zyskują w ogólnoświatowych rankingach, a uczniowie szkół średnich bez problemu znajdują pracę" – mówi poseł Czarnecki.
Platforma Obywatelska, czy też partie opozycyjne, rozpoczęły kampanię wyborczą od straszenia Polaków w różnych dziedzinach życia. A dzisiaj mamy wielu inżynierów, którzy sprawdzają się w pracy. Jest to widocznie nawet na ogólnoświatowych rankingach, gdzie zyskujemy. Z kolei uczniowie szkół średnich, szczególnie gdy wybierają kierunki techniczne, to bez problemu znajdują pracę
Zajęcia na strzelnicy poseł Czarnecki ocenia pozytywnie, jego zdaniem te mogą dobrze wpłynąć na rozwój młodego człowieka. Przypomniał też, że wcześniej coś podobnego już funkcjonowało i nikt wtedy nie miał z tym problemu. Elementy szkolenia wojskowego, jak i przedmiot „Historia i teraźniejszość”, który ma się skupić na drugiej połowie XX w. i początku XXI wieku, zostaną wprowadzone w szkołach średnich we wrześniu.