- Ostrów ma być wolny od uprzedzeń. Straż Miejska przygotowuje mapę, gdzie najwięcej tych symboli się pojawia, żeby zdiagnozować obszar którego to dotyczy. Policja i Straż Miejska są również wyczulone i będą sprawdzać wszystkie zgłoszenia mieszkańców. Jeśli mieszkańcy zauważą, że gdzieś pojawiają się takie napisy czy symbole, to mogą to zgłaszać i to wszystko będzie skrupulatnie dokumentowane, sprawdzane. Pójdziemy w miasto i będziemy zmywać, usuwać te znaki, żeby pokazać, że nie godzimy się na to. Ostrów ma być miastem otwartym, tolerancyjnym - mówi rzecznik urzędu miejskiego w Ostrowie Karolina Krawczyk.
Akcja informacyjna na temat tego projektu rozpocznie się jeszcze w tym miesiącu. Na ulicach miasta staną bilbordy, a w szkołach odbędą się spotkania edukacyjne.