"Zmieniają się preferencje poznaniaków przy zakupie mieszkania" – mówi Małgorzata Puchyła, Prezes spółki UWI Inwestycje.
W tej chwili poza lokalizacją czynnik zieleni, czynnik rekreacji. To są te czynniki, które rosną w ostatnich ośmiu latach, czyli już przed pandemią czynnik tarasów, zieleni, rekreacji zaczynał być coraz istotniejszym czynnikiem w wyborze mieszkania docelowego
- dodaje Prezes spółki UWI Inwestycje.
Jak podkreśla prezes Puchyła, pandemia jedynie nasiliła ten trend z powodu wprowadzanych zasad izolacji. Odpowiedzią na zapotrzebowanie klientów są parki i tereny zielone, ale także lasy kieszonkowe, które po pewnym czasie utrzymują się samodzielnie.
Sadzimy takie rośliny, które się najlepiej przystosowują u nas. Sadzimy je przez 3 lata, staramy się je pielęgnować. W tym czasie pielęgnujemy te, które są najbardziej silnymi jednostkami i po tych 3 latach to już jest system, który sam sobie daje radę i rośnie. Nie wymaga pielęgnacji – to jest ta zaleta w stosunku do terenów zielonych, które wymagają trawników, cięcia, kosztów
- tłumaczy Małgorzata Puchyła.
Te niewielkie ekosystemy są popularne w Azji, Ameryce Południowej, a od kilku lat również w Europie. W Poznaniu dwa lasy kieszonkowe, pierwsze w Polsce mają powstać przy ulicy Inflanckiej.