Karetka została wezwana do leżącej kobiety i ratownik podczas badania jej stanu zdrowia, został uderzony w twarz przez mężczyznę. Później bronił się przed atakiem kobiety, która próbowała uderzyć go butelką.
W sieci pojawił się film ze zdarzenia oraz sugestie, że ratownik sprowokował awanturę. Inną wersję wydarzeń przedstawia Robert Judek, rzecznik prasowy Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Poznaniu.
To, co widzimy na nagraniu, jest reakcją na uderzenie pięścią w twarz jednego z ratowników medycznych. Dalej w konsekwencji koniecznością obrony przed uderzeniem butelką
- wyjaśnia Robert Judek.
Sprawą obecnie zajmuje się policja. Pojawił się także świadek, który widział całą sytuację i według ratowników potwierdza ich wersję wydarzeń.
Wczoraj w godzinach popołudniowych zadzwoniła do nas osoba, która była świadkiem tego zdarzenia. Okoliczności tego wydarzenia pokrywają się z wyjaśnieniami, które zostały złożone przez ratowników
- dodaje Judek.
Ratownik, którego widać na filmie, złożył wczoraj wyjaśnienia na policji w sprawie zdarzenia.