Winą za przerwaną rozbudowę komendy powiatowej policji w Gnieźnie sąsiad komendy Marek Marzec obarcza urzędników ze starostwa powiatowego, którzy według niego wydali zgodę bez silnych podstaw prawnych. - Pięciokondygnacyjny budynek postawiono w granicach mojej działki, wpływa negatywnie na zacienienie mojej nieruchomości - dodaje Marzec.
Jak uznał Wojewódzki Sąd Administracyjny cała procedura musi teraz wrócić do urzędników starostwa powiatowego w Gnieźnie. Dyrektor Wydziału Budownictwa Bogumił Haremza uważa jednak, że policja będzie mogła kontynuować rozbudowę: "jest tylko kwestia w jaki sposób, czy budynek będzie musiał być niższy niż obecnie. Będziemy żądać od inwestora dowodów, że nie będzie uciążliwości dla działki sąsiedniej".
Na przeprowadzenie całej procedury urzędnicy mają do 60 dni. Przez ten czas budowa komendy nie może być kontynuowana.