Jechałyśmy na Akademię Ratowniczą Sarex-24 do miejscowości Wilczyn – mówi Maria Baranowska z konińskiej policji.
W połowie drogi zatrzymał nas nieznany mężczyzna , który jechał z przeciwnego kierunku. Okazało się, że jest to zatroskany rodzic, który wiezie mdlejące dziecko do szpitala. Nie wie, co się z nim dzieje i prosi nas o pomoc w dojechaniu na miejsce.
Konińskie policjantki natychmiast zdecydowały się na sygnale pilotować ojca z córeczką do szpitala.
W trakcie jazdy przez osobę dyżurnego powiadomiłyśmy szpital, żeby załoga szpitalna była gotowa na przyjęcie małej pacjentki. Jak się okazało, 9-letnia dziewczynka potrzebowała bardzo pilnej pomocy.
Dziewczynka ostatecznie została przewieziona do szpitala w Poznaniu.