W nowym miejscu warunki będą nieporównywalnie lepsze od tych, które są w obecnej siedzibie, w Domu Żołnierza - mówi dyrektor teatru Przemysław Kieliszewski.
Budynek o powierzchni 21 tys. metrów kwadratowych, powierzchnia sceny 250 metrów, z tyłu jeszcze otoczona trzema kulisami, będzie scena obrotowa, będą wjeżdżać wózki z dekoracjami, zapadnie. Sala na 1200 miejsc - duża; ponad 300 - kameralna. Dodatkowa jeszcze przestrzeń do koncertów
- mówi Przemysław Kieliszewski.
To spełnienie marzeń kilku pokoleń poznaniaków - dodaje Przemysław Kieliszewski.
Jak mówi wiceminister i posłanka Zjednoczonej Prawicy z Poznania Jadwiga Emilewicz - najlepszy teatr muzyczny w Polsce dziś mieści się kątem w budynku z niechlubna historią.
To dobra inwestycja dla potrzebnej instytucji, która wreszcie znajdzie swój właściwy dom. Po drugie, tego typu placówki, tego typu budynku dziś w Poznaniu nie ma. Kiedy 2 lata temu namawiałam prezydenta Jaśkowiaka, abyśmy zrobili w Poznaniu festiwal teatrów muzycznych, bo to ten rodzaj rozrywki, którzy przyciąga szerokie spektrum widzów, przekonaliśmy do finansowania wicepremiera Glińskiego, miasto również się dołożyło, to okazało się, że w Poznaniu nie ma właściwego miejsca dla organizacji takiego festiwalu
- mówi Jadwiga Emilewicz.
O nowej siedzibie Teatru Muzycznego mówi się w Poznaniu już od 25 lat. Nowoczesna scena ma powstać do końca 2026 roku. To będzie wspólne przedsięwzięcie miasta Poznań oraz Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego (które podpisały umowę o współprowadzeniu instytucji).