Popołudnie i noc w muzeach

Między placówkami jeździł specjalny autobus linii N oraz tramwaj linii M. Wielu wybierało jednak własne nogi. Do Muzeum Instrumentów Muzycznych przychodziło się dla Kaczmarka, a dokładniej - dla statuetki Oscara kompozytora Jana A.P. Kaczmarka. W Muzeum Archeologicznym samemu można było stworzyć dzieło z plasteliny. W Muzułmańskim Centrum Kulturalno - Oświatowym przy ul. Biedrzyckiego - zobaczyć, jak mieszkają rodowici Marokańczycy. Najbogatszą, największą, a może i najlepszą ofertę przygotowało Muzeum Narodowe.  W Muzeum Instrumentów Muzycznych goście mogli zajrzeć do środka fortepianu. Płatne było wejście na wystawę World Press Photo w zamku. Bilety 6 złotych.

Nocna podróż kolejką wąskotorową, obserwacje nieba czy nocne zwiedzanie alejek w arboretum - takie atrakcje przygotowano w południowej Wielkopolsce w Noc Muzeów. Gołuchów, Opatówek oraz Potarzyca czekają dziś na turystów, którzy lubią kulturalne niespodzianki.

Zabytkowe budynki ukazały zwiedzającym swoje drugie, podświetlone sztucznym światłem oblicze, a park kusił zwiedzających tajemniczymi alejkami - tak zachęcano do nocnego zwiedzania swoich obiektów Ośrodek Kultury Leśnej w Gołuchowie. Odbył się też wieczór poetycki Bolesława Grobelnego oraz koncert chóru Viribus Unitis, który zaprezentował utwory Grzegorza Ciechowskiego i zespołu Republika. 

Ci, którzy lubią patrzeć w gwiazdy - w planetarium w podjarocińskiej Potarzycy do północy mogli obserwować niebo przez lornetkę i teleskop, a także zobaczyć nocny seans w planetarium. Placówka przygotowała łączenie z kosmosem. Potarzyckie planetarium to ewenement na skalę kraju - to jedyna taka placówka istniejąca przy wiejskiej szkole. 

Miłośnicy starej kolei zarezerwowali sobie ten wieczór w Opatówku. Tam prócz zwiedzania wnętrz dawnej manufaktury włókienniczej było można przejechać się kolejką wąskotorową.

Warsztaty historyczne, wioska wojów słowiańskich i darmowe zwiedzanie wszystkich wystaw - przyciągnęły tłumy turystów do muzeum w Gnieźnie.

Najdłuższe kolejki tworzyły się w Muzeum Początków Państwa Polskiego w Gnieźnie przed salami, gdzie prezentowana była historia Słowian w technice trójwymiarowej. Aktorów z tego filmu - wojów z drużyny piastowskiej Jantar, można było spotkać osobiście na dziedzińcu muzealnym gdzie rozbili swój obóz i prezentowali uzbrojenie oraz dawne rzemiosła i dawali pokazy walk. W muzeum można było także podziwaic pięć gotyckich rzeźb za odrestaurowanie których w piątek muzeum odebrało Sybillę - nagrodę od ministra kultury. Statuetkę prezentował z dumą dyrektor muzeum Gerard Radecki.

To była gratka dla miłośnikow filmu i jazzu -jedną z propozycji Nocy Muzeów w Pile była projekcja fimu niemego z lat dwudziestych ubiegłego wieku ze specjalnie skomponowaną muzyką, graną na żywo przez kwartet jazzowy Piotra Rodowicza. Seans w ogrodzie domu Stasziców przyciągnąl wiele osób. Pilskie muzea oraz BWA i Pilski Dom Kultury na Noc Muzeów przygotwały prelekcje historyczne, pokazy filmów, wystawy, koncerty, a na placu Staszica odtworzono Akcję pod Arsenałem z 1943 roku.

Tropem nocy muzeów i nocy kościołów - przyszedł czas na noc restauracji. W najbliższy piątek w Poznaniu, Białymstoku i Gdyni ruszy - po raz pierwszy w kraju - projekt, który ma zmienić kulinarne zwyczaje Polaków. W Poznaniu w piątek od 20.00 na wyjątkowe dania zaprosi 20 restauracji, tyle samo w Białymstoku a w Gdyni kilkanaście. Dla uczestników przygotowano nagrody i pokazy kulinarne, a restauratorzy powalczą o Grand Prix. Już można głosować w internecie na najapetyczniejsze danie. Szczegóły www.nocrestauracji.pl. To będzie kulinarna maestria - zapewnia organizator i pomysłodawca nocy restauracji Hubert Gonera. Wszystkich restauracji jednej nocy nie uda się odwiedzić, warto wcześniej zajrzeć do internetu i zobaczyć co przygotowują - a mają to być wyjątkowe dania. Restauracje na tę noc przygotowują zniżki.