Mieszkańcy zobaczyli gęsty dym wydobywający się okna mieszkania na drugim piętrze. Zadymiona była także klatka schodowa. Strażacy nie musieli ewakuować mieszkańców, ale poprosili ich o pozostanie w domach. Okazało się, że pożar wybuchł w kuchni, prawdopodobnie w wyniku zwarcia instalacji kuchenki lub lodówki. Przyczyny pożaru ustalą biegli.
Wojciech Sikorski/szym