Dzień wcześniej średnie dobowe stężenie pyłów PM10 musi przekroczyć 100 mikrogramów na metr sześcienny i taka sama sytuacja musi być przewidywana w dniu zwolnienia z opłat. Jeszcze wczoraj przed południem, według prognozy zamieszczonej na miejskim portalu "Atmosfera dla Poznania", oba warunki były spełnione. Jak przekazała nam wicedyrektor Wydziału Klimatu i Środowiska, Izabela Dutkowiak, przewidywania się nie sprawdziły.
W dniu wczorajszym, na stacjach pomiarowych, odnotowano następujące stężenia 24-godzinne w zakresie pyłu PM10. Stacja na ulicy Dąbrowskiego - 71 mikrogramów na metr sześcienny, natomiast stacja przy ulicy Szwajcarskiej - 84 mikrogramy na metr sześcienny. Zatem nie odnotowano przekroczenia poziomu informowania
- mówi Izabela Dutkowiak.
To nie pierwszy raz, kiedy prognozy na miejskim portalu mogły zmylić mieszkańców, co do wprowadzenia darmowej komunikacji. Wicedyrektor Wydziału Klimatu i Środowiska wyjaśnia, że dane pochodzą z Instytutu Ochrony Środowiska - Państwowego Instytutu Badawczego, który aktualizuje prognozy co 15 minut. Ponieważ darmową komunikację wprowadza się od godziny 3, zmiany mogą nastąpić po północy i to wystarczy do wycofania darmowych biletów.
Miasto za udostępnianie prognozy od grudnia do listopada przyszłego roku zapłaci 27 tysięcy złotych.