Nie wszystkie są odnotowane w dokumentacji projektowej. Nie ma też odpowiednich zaświadczeń z Urzędu Dozoru Technicznego w sprawie wind, które są przy przystankach. Zastrzeżenia inspektora dziś trafią do inwestora - spółki Infrastruktura Euro Poznań 2012. Jej przedstawiciele już w ubiegłym tygodniu robili poprawki, ale okazało się, że to nie wszystko. Data oddania trasy cały czas stoi więc pod znakiem zapytania. Pierwszy termin był ustalony na koniec kwietnia. Od tego czasu jest cały czas przesuwany.
Poznaniacy woleliby się interesować trasą tramwajową do Naramowic, albo wydłużeniem tramwaju do stacji Poznań Junikowo i wybudowaniem wiaduktu nad torami na ul. Grunwaldzkiej w Poznaniu, do którego chcą dołożyć Poznaniowi gmina Komorniki, Gmina Dopiewo oraz Powiat Ziemski, a Poznań stawia się okoniem i woli budować tramwaj do IKEI!!