Większość firm udzielających szybkie pożyczki działa zgodnie z prawem, ale niestety często żerują one na ludzkiej niewiedzy. Z badań wynika, że co piąta osoba w ogóle nie czyta umów, które podpisuje. Nie wiadomo jak duża jest grupa osób, które nie rozumieją tego, co podpisują. Rzecznik praw konsumentów Marek Janczyk mówi, że jeżeli pożyczka jest szybka, to zawsze kosztuje bardzo dużo.
Stąd rada, by każdą taką umowę skonsultować z rzecznikiem praw konsumentów. On za darmo powie nam, ile naprawdę będziemy musieli spłacić. Specjaliści radzą też, by nie podpisać umowy, jeżeli nie dostaniemy jej do ręki. W Poznaniu porady udzielone są w biurze rzecznika, przy Kasprzaka na Łazarzu.