- Biuro co prawda jest zamknięte, ale wystarczy zadzwonić i się umówić - usłyszeliśmy od Julity Krynickiej z Kolei Wielkopolskich.
Jeżeli chodzi o informację, że biuro rzeczy znalezionych jest nieczynne, to jest to związane z sytuacją epidemiologiczną w Polsce i biuro zostało zamknięte generalnie dla osób z zewnątrz. Ponieważ tam też znajduje się w tym pomieszczeniu dyspozytura czyli osoby, które zarządzają ruchem i obiegami taboru, natomiast po umówieniu się oczywiście tą rzecz można odebrać.
W praktyce to nie działało, bo nawet Infolinia nie była w stanie skontaktować się z Biurem Rzeczy znalezionych. Odsyłała ludzi bezpośrednio do biura, a tam zastawali informację "biuro nieczynne".
Dziś po naszej interwencji Koleje Wielkopolskie usunęły problem. Infolinia powinna już ustalać termin i miejsce odbioru przedmiotów.