W październiku ubiegłego roku placówka została przekształcona w jednoimienną, tylko dla chorych na Covid-19. W czerwcu szpital zaczął ponownie normalnie działać. Zdołał przywrócić funkcjonowanie wszystkich oddziałów oprócz ginekologii.
"Nasze problemy wynikają z braku kadr" - przyznaje prezes rawickiego szpitala Tomasz Paczkowski.
Chodzi o taką kadrę, która w jednoznaczny sposób deklaruje, że chce przyjść do pracy. Na razie mówimy przede wszystkim o kadrze lekarskiej, bo od niej rozpoczynamy. Lekarze, którzy dotychczas pracowali na tym oddziale, w momencie przekształcenia szpitala w placówkę tylko covidową, zrezygnowali z pracy. Po przekształceniu szpitala w normalnie działającą placówkę nie chcą wrócić do pracy
- wyjaśnia Tomasz Paczkowski.
By szpital nie musiał zmieniać warunków umowy z NFZ, wojewoda zgodził na zawieszenie funkcjonowania tego oddziału najpierw do końca sierpnia, teraz do 30 listopada. Mieszkanki powiatu rawickiego w tej sytuacji muszą nadal korzystać z opieki w okolicznych szpitalach w Wielkopolsce czy na Dolnym Śląsku.