Park Sołacki - giną kaczki
Prawdopodobnie znów zanieczyszczone zostały stawy w Parku Sołackim w Poznaniu.
Złożyła je Generalna Konserwator Zabytków Magdalena Gawin. Były kierownik konińskiej delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków Janusz Tomala, który wydał zgodę na rozbiórkę, został odwołany ze stanowiska kilkanaście dni po wyburzeniu jesziwy.
Według wojewódzkiego konserwatora zabytków Jolanty Goszczyńskiej, która na miejscu przeprowadziła kontrolę, decyzja o wyburzeniu została podjęta zbyt pochopnie. Jej zdaniem budynek jesziwy powinien zostać wyremontowany, a nie bezpowrotnie zniszczony. Janusz Tomala broni się argumentem, że budynek należący do prywatnego właściciela był w katastrofalnym stanie. Potwierdził to inspektor nadzoru budowlanego. Według byłego konserwatora, w miejscu wyburzonego Domu Talmudycznego miał stanąć nowy obiekt przypominający jesziwę.
Właściciel zamierzał w nim, i w stojącej w pobliżu synagodze otworzyć hotel. Jednak po kontroli zleconej przez Generalnego Konserwatora Zabytków okazało się, że Janusz Tomala popełnił w tej sprawie rażące błędy proceduralne i merytoryczne. Chodzi o wydanie zgody na rozbiórkę oraz o błędną ocenę obiektu i jego wartości.
Iwona Krzyżak/gł/szym
Prawdopodobnie znów zanieczyszczone zostały stawy w Parku Sołackim w Poznaniu.
Chce tego prokuratura. Śledczy złożyli do sądu wniosek w tej sprawie.
Zapaśniczka Grunwaldu Poznań Iwona Matkowska przegrała z Marią Stadnik z Azerbejdżanu 0:4 w ćwierćfinale turnieju zapaśniczek w kat. 48 kg podczas igrzysk olimpijskich w Rio de Janeiro.