Byli m.in. w mieszkaniu profesora Stanisława Kozłowskiego, które było wielokrotnie zalewane wodą. - W kuchni widać elementy zalewania, w łazience są widoczne są dziury. Trzeba co parę minuty wymiatać robaki, które wychodzą z różnych miejsc - mówili mieszkańcy.
Radni chcą odwiedzać mieszkańców do czasu rozwiązania problemu. Prezydent Poznania powołał natomiast osobę, która ma koordynować pracę wszystkich służb związanych z kamienicą.