Miasto przypomina o tym w nietypowy sposób. Właśnie ukończony został mural, czyli naścienne malowidło dużego formatu - z portretem artysty. - Zdjęcie Maciejewskiego z grymasem, skrzywionego, świadczy, że nie był to grzeczny artysta. Był to niepokorny artysta, który miał poczucie humoru - mówi rzecznik prasowy prezydenta miasta Rafał Kotomski.
Mural namalowano na podstawie zdjęcia Romana Maciejewskiego.
Kompozytor to niejedyny artysta związany z Lesznem, którego miasto postanowiło przypomnieć i uhonorować muralem. W ubiegłym roku powstał malunek naścienny z poetą, pisarzem i dramaturgiem Stanisławem Grochowiakiem. Autorem obu murali jest leszczyński artysta Wojciech Ejsmondt.
Roman Maciejewski urodził się w 1910 roku w Berlinie. Zmarł w 1998 w Goteborgu. W Lesznie mieszkał od 1924 do 1934 roku. Jego dorobek artystyczny to między innymi 60 mazurków na fortepian, Pieśni Kurpiowskie, Msza Zmartwychwstania, koncert na dwa fortepiany i Requiem na cztery głosy solowe.
Jacek Marciniak/szym