W tej sprawie pierwsze osoby zostały zatrzymane w kwietniu 2019 roku, kolejne - w tym była prezes klubu Marzena S. - pięć miesięcy później. Była prezes jest jedną z siedmiorga oskarżonych osób w tej sprawie, a zarzuty dotyczą działania na szkodę Wisły Kraków, na szkodę jej wierzycieli, a także niezgłoszenia wniosku o upadłość spółki mimo jej niewypłacalności.
Poznańska prokuratura ustaliła, że oskarżeni pełniąc różne funkcje zarządcze we władzach spółki, nadużyli swoich uprawnień i nie dopełnili obowiązków. Ich działania miały doprowadzić do wyrządzenia szkody w majątku Wisły Kraków, która przekroczyła 9 mln złotych.
Śledczy zebrali dowody na to, że oskarżeni zawarli szereg umów, których, który nie zrealizowali, a korzystając ze sfałszowanych faktur VAT, wypłacali pieniądze na wskazane rachunki bankowe. Te środki między siebie dzielili i jak ustaliliła prokuratura - przeznaczali na finansowanie działalności członków zorganizowanej grupy przestępczej, w tym na zakup narkotyków. Ten wątek sprawy toczy się oddzielne, a w zakończonym postępowaniu oskarżonym grozi do 15 lat więzienia.