NA ANTENIE: Serwis informacyjny
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
 

Są zarzuty poznańskiej prokuratury w sprawie śmierci Igora Stachowiaka

Publikacja: 12.09.2017 g.16:00  Aktualizacja: 12.09.2017 g.18:50 Magdalena Konieczna
Poznań
Zarzut przekroczenia uprawnień postawiła poznańska prokuratura czterem byłym policjantom w sprawie śmierci Igora Stachowiaka.
prokuratura okregowa (2)
/ Fot.

Tylko jeden z nich złożył dziś zeznania. Przez sześć godzin przedstawiał wersję wydarzeń. Pozostała trójka odmówiła zeznań - mówi mecenas Zbigniew Piątkowski. 

 - 6 godzin składał wyjaśnienia, tak, jak powiedziałem odpowiadał na wszystkie pytania. Niczego nie ukrywał. Nie mieliśmy wcześniej dostępu do żadnych materiałów prowadzonego postępowania, w szczególności do opinii. Cała moja wiedza o opinii wynika z informacji medialnych - dodał mecenas Piątkowski.

Adwokat wystąpił do prokuratury o udostępnienie między innymi opinii o przyczynie śmierci Igora Stachowiaka. Mecenas Piątkowski nie chciał odpowiedzieć na pytanie, czy jego klient przyznał się do winy.

 - Obowiązuje mnie tajemnica postępowania przygotowawczego, której nie złamię. Jest to na pewno olbrzymia tragedia. On to przeżywa jak każdy z nas, bo zmarł człowiek. Natomiast, co do jego linii obrony na tym etapie również nie będę się wypowiadał. Mój klient czuje ogromny żal, że doszło do śmierci człowieka. Czy jest odpowiedzialny to ani nie jemu sądzić, dopiero może na ten temat wypowiedzieć się sąd - tłumaczył obrońca.

Zeznań policjanta wysłuchał ojciec Igora - Maciej Stachowiak. Z jego relacji wynika, że były policjant, czuje się niewinny.

 - Mówił że to mój syn był osobą agresywną na rynku i zaczepiał ludzi itd. Oczywiście się z tym nie zgadzamy. Nie było słowa "przepraszam". Jego słowa "przepraszam" powinny paść - według mnie - ale nie mi to oceniać. Jest tutaj jeszcze wiele rzeczy do wyjaśnienia. Wszystko jest jeszcze w toku tak, że ciężko nam na tę chwilę komentować. Jest to świeża sprawa. Może do końca nie jesteśmy zachwyceni, ale zobaczymy, wszystko jest jeszcze w toku - mówi ojciec Igora.

Przesłuchiwany policjant nie zgodził się, by ojciec Igora zadawał mu pytania podczas przesłuchania. Maciej Stachowiak nie chciał się wypowiadać na temat opinii biegłych, dotyczących przyczyn śmierci jego syna.

Sprawa dotyczy wydarzeń z maja ubiegłego roku, kiedy Igor Stachowiak został zatrzymany przez policję na rynku we Wrocławiu. Skuty kajdankami i rażony paralizatorem zmarł w toalecie w komisariacie. Po tym, jak sprawa wyszła na jaw, zdymisjonowany został komendant wojewódzkiej policji we Wrocławiu, jego zastępca, szef działu prewencji oraz szef komendy miejskiej we Wrocławiu. Zwolnieni zostali także czterej policjanci z wrocławskiej komendy, którzy dziś usłyszeli zarzuty. 

Policjanci czekają na decyzję prokuratury w sprawie środków zapobiegawczych. Według informacji mecenasa Piątkowskiego, będą to środki wolnościowe, czyli nie będzie wniosku o areszt dla policjantów.

http://radiopoznan.fm/n/mPu6Qd
KOMENTARZE 0