NA ANTENIE: Muzyczny Merkury
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Samorządowcy protestują ws. sądu

Publikacja: 23.08.2013 g.22:03  Aktualizacja: 24.08.2013 g.22:32
Poznań
Władze Ostrzeszowa i powiatu ostrzeszowskiego protestują przeciwko kolejnym zmianom w miejscowym sądownictwie. Ministerstwo sprawiedliwości chce zlikwidować Wydział Zamiejscowy Sądu Rodzinnego i przenieść go do Kępna. Samorządowcy zapowiedzieli, że zrobią wszystko, aby do zmian nie doszło.
przeciwko likwidacji sadu - Danuta Synkiewicz
/ Fot. Danuta Synkiewicz

Sąd Rejonowy w Ostrzeszowie został zlikwidowany razem z innymi 78 sądami w Polsce. Ale nadal funkcjonują zamiejscowe wydziały. Ze względu jednak na oszczędności - jak tłumaczy ministerstwo - w planach jest likwidacja Wydziału Rodzinnego. A to oznacza to kolejne utrudnienia dla mieszkańców - mówi starosta ostrzeszowski Lech Janicki.

W powiecie ostrzeszowskim są m.in trzy Domy pomocy Społecznej, cztery Warsztaty Terapii Zajęciowej i kilka domów środowiskowych. I to te instytucje najczęściej korzystają z pomocy sądu. Swoje poparcie dla działań samorządowców z Ostrzeszowa zadeklarował europoseł Andrzej Grzyb.  W takiej sytuacji jak Ostrzeszów są w Wielkopolsce jeszcze trzy miejscowości: Rawicz, Wolsztyn i Pleszew. Tam także zlikwidowano sądy rejonowe.

http://radiopoznan.fm/n/
KOMENTARZE 3
cz'ytacz 24.08.2013 godz. 18:04
-* gwiadka oczywiście dotyczy taśmy zwanej potocznie wokandą rozciągniętą w formie taśmy ...
a w nawiasie dotyczy przeadnej "praworządnoci"która sprawia że wszystko jest OK i to w czasach budowania demokracji i samorządności ... .
cz'ytacz 24.08.2013 godz. 17:08
osobiście musiałbym zająć się tym tematem i w ramach własnego hobby zająć się STATYSTYKĄ doyczącą wzrostu obywatelskiej samodyscypliny i praworządności (które do przesady omijają sądy i inne instytucje użytku publicznego).
Gdyż w wyniku tych obywatelskich postaw na wokandach nie było procesów ...,a kiedy pojawił się odgórny pomysł poprzestawiania "tych klocków",to zadrukowana taśma* z godzinami ropraw wisiała poza tablicą ogłoszeń w sądach rejonowych .
Czy ludzie zaczęli wymyślać kłopoty i problemy po to by chodzić do sądu Rejonowego?.
W moim przypadku nie trudno odgadnąć że przypadkowi (lub "przypadkowi") decydenci piastujący stanowiska,postarali się o to bym musiał biegać do sądu w okresie kiedy było ...,było noo ...! (po nimiecku to zabrzmi "koło dupy cwancyk")
G łupio to dla nich wyszło ,gdyż cała dokumentacja sądowa jest naszpikowana naruszaniem praw łacznie z bezprawnym włamaniem do piwnicy ,przez pracowników pracowników podległych samorządowcom ... .
I powinno się to zakończyć postępowaniem przez prokuraturę ,włączając te grupę ludzi w śledztwo ... .
Lecz najwyrażniej nękanie mnie po sądach było wystraczającym powodem do podniesienia średniej statystycznej,ratującej sąd przed restrukturyzacją .RESZTA JEST NIE WAŻNA I PRZECIĄŻA PRACĄ WYMIAR SPRAWIEDLIWOŚCI !
re 24.08.2013 godz. 09:19
Jakież to polskie! Mamy powiatów dwa razy więcej niż powinno być, a niektóre, przynajmniej w Wielkopolsce, powstały za wstawiennictwem p. Suchockiej, kiedy przez pewien czas była premierem, ale także innych polityków. W rezultacie mamy takie dziwolągi, jak powiat składający się z pięciu gmin! To przecież jest marnotrawstwo wręcz wzorcowe. Tymczasem w sąsiednich Niemczech trwa druga tura łączenia powiatów. Pzred kilku laty w Brandenburgii zlikwidowano około połowy powiatów, które istniały za nieboszczki NRD. A teraz zamierza się tę połowe pomniejszyć o następne około 50 procent, czyli z 15 do siedmiu! Przy czym Brandenburgia pod względem powierzchni jest tylko nieco mniejsza od Wielkopolski. A tutatj - w Wielkopolsce - przypomnijmy juest 35 pwoiatów. Zastaw się i postaw... Na koszt społeczństwa.