Jak mówi reprezentująca rodzinę mecenas Aleksandra Graf - polskie sądy nie wzięły pod uwagę wszystkich okoliczności sprawy. Jej zdaniem - błędnie oceniły zebrane w sprawie dowody, nie wzięły pod uwagę, że akta śledztwa, które toczyło się w czasie PRL, prawdopodobnie zostały sfałszowane i źle zinterpretowały ustawę, dotyczącą zadośćuczynienia z tytułu represji.
Piotr Majchrzak został skatowany przez ZOMO 11 maja 1982 roku na ulicy Fredry w Poznaniu. Komunistyczne władze tuszowały sprawę, a sądy III RP nie potrafiły wskazać winnych śmierci 19-latka.
2. żadnego ZOMO Majchrzaka nie skatowało - co stwierdził prawomocnie sąd, sprawa zagadkowych okoliczności śmierci była obszernie opisywana, tu zestaw artykułów:
http://www.sledczy.pl/?paged=4