- Wówczas napisy, decyzją kwestorów Parlamentu zostały zaklejone - na poznańskiej wystawie mozna je przeczytać - mówi Zenon Torz, przewodniczący Poznańskiego Klubu Gazety Polskiej.
Zdaniem organizatorów wiele osób przychodzi na wystawę. W południe zdjęcia oglądało kilkoro zainteresowanych. Wystawa "Prawda i pamięć. Smoleńsk 2010" do czwartku będzie pokazywana w Pałacu Działyńskich, potem zostanie przeniesiona do Mosiny.