Tak zdecydowała Prokuratura Regionalna w Lublinie po tym, jak mimo wielu prób - nie mogła przesłuchać świadka in cognito. To na podstawie jego zeznań sądy skazały Arkadiusza Kraskę, a Sąd Najwyższy uchylając wyrok dożywocia dla mężczyzny, nakazał ponowną analizę dowodów.
Śledztwo w tej sprawie powinno być kontynuowane - mówił dziś sędzia Piotr Kurczewski.
Zdaniem sądu zawieszenie postępowania jest rzeczywiście niezasadne. Oddala możliwość zakończenia postępowania niezależnie, w którą stronę. W jedną lub drugą stronę, ale istotne jest to, żeby to postępowania toczyło się sprawnie i zakończyło ten etap niepewności, co do tego, jaki jest dalszy los tego postępowania
- mówił sędzia.
Skazany na dożywocie Arkadiusz Kraska nigdy nie przyznał się do zabójstwa dwóch osób w Szczecinie. Jesienią 2019 roku Sąd Najwyższy uchylił wyrok dożywotniego więzienia dla oskarżonego. Kilka miesięcy wcześniej wstrzymał jego wykonanie i mężczyzna wyszedł na wolność.
Dziś w sądzie Arkadiusz Kraska mówił, że organy ścigania miały już dużo czasu, by wszystko sprawdzić.
Czekam - można powiedzieć - z niecierpliwością, na to, kiedy ten dzień nastąpi, kiedy prokuratura da mi święty spokój, bo tak naprawdę jestem zakładnikiem prokuratury i tak naprawdę nie mogę normalnie żyć. Zostałem niesłusznie pomówiony. Ja z tą sprawą nie mam nic wspólnego
- mówi Kraska.
Sprawę podwójnego zabójstwa w Szczecinie, które miało być efektem porachunków gangsterskich, bada teraz prokuratura w Lublinie. Śledztwo trwa już trzy lata, od pięciu lat Arkadiusz Kraska jest na wolności. Jego obrońcy złożyli wniosek o umorzenie postępowania.