NA ANTENIE: Mała czarna
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Zwłoki 44-latka znalezione w lesie. Wcześniej napadł na ludzi z siekierą

Publikacja: 03.05.2024 g.15:19  Aktualizacja: 04.05.2024 g.09:03 Grzegorz Ługawiak
Nowy Tomyśl
Policja wie, kim był człowiek, którego zwęglone zwłoki znaleziono w lesie w spalonym samochodzie.
pożar auta pod nowym tomyślem - KWP
Fot. KWP

Jak mówi rzecznik wielkopolskiej policji Andrzej Borowiak, dramatyczne zdarzenia swój początek miały kilka dni wcześniej w Obornikach.

Okazało się, że był to 44-latek, który był przez nas poszukiwany od ubiegłej soboty. Tamtego dnia napadł on na dom jednorodzinny w Obornikach. Wtargnął do domu swojej byłej partnerki, której akurat w tym czasie nie było w domu i zaatakował jej 20-letnią córkę oraz dwóch młodych chłopaków, kolegów tej dziewczyny

- mówi Borowiak. 

Napad był brutalny, z użyciem siekiery. "Chciał ich zabić" - mówi stanowczo Andrzej Borowiak.

Młodzi ludzie cudem uciekli i powiadomili policję, a napastnik odjechał samochodem w nieznanym kierunku.

Gdy przedwczoraj pojawiła się informacja o zwłokach w spalonym samochodzie, policjanci zaczęli brać pod uwagę, że to może być poszukiwany 44-latek.

My tej informacji nie mogliśmy potwierdzić do czasu potwierdzenia stuprocentowego, dlatego czekaliśmy na wynik badań DNA przeprowadzonych przez naszych ekspertów z laboratorium

- mówi rzecznik wielkopolskiej policji. 

Mężczyzna od pewnego czasu nękał partnerkę, wszczynał awantury domowe - mówi Andrzej Borowiak.

W połowie kwietnia, kiedy ta kobieta zgłosiła się do nas, zdemolował wnętrze jej domu, między innymi nożem pociął jej rzeczy, rozbił naczynia, rozbił meble. Wówczas policjanci zatrzymali go i w uzgodnieniu z prokuraturą ten mężczyzna dostał nakaz opuszczenia tego domu, a także zakaz zbliżania się do kobiety i jej 20-letniej córki

- mówi Borowiak.

Śledztwo ma wyjaśnić, czy przyczyną pożaru samochodu śmierci mężczyzny był nieszczęśliwy wypadek, czy samobójstwo. Wrak samochodu znaleziono na odludziu w lesie, niedaleko miejscowości Posadowo.

Mężczyzna był notowany przez policję za uchylanie się od płacenia alimentów.

http://radiopoznan.fm/n/npigfx
KOMENTARZE 0