Setki miłośników mangi, anime i wszystkiego, co związane z kulturą Kraju Kwitnącej Wiśni, spotkały się na Międzynarodowych Targach Poznańskich. Można było kupić przedmioty związane z filmami animowanymi czy grami, wybrać się na warsztaty i wykłady, a także wziąć udział w karaoke - oczywiście z japońskimi piosenkami.
- Każdy, kto miał okazje zobaczyć jedno z najbardziej popularnych anime, niezwykle popularne w Polsce "Dragon Ball", wie, że to nie jest coś, co mógłby wymyślić Europejczyk. Mamy na przykład anime o misiach polarnych, które prowadzą sklepiki. To są często bardzo głębokie rzeczy - mówi Łukasz Białozor, organizator AnimeCon Halloween.
Wielu uczestników imprezy założyło na tę okazję kolorowe stroje. Klaudia przebrała się za Echo Girl z gry "Mystic Messenger". - Na strój składają się odpowiednio dobrane ubrania, najczęsciej szyte ręcznie albo przerobione. Do tego potrzebna jest odpowiednia peruka, właściwie obcięta i wystylizowana, makijaż, soczewki - mówi uczestniczka imprezy.
Niektórzy przyznają, że ich hobby jest dla wielu niezrozumiałe. - Zależy od osoby. Na początku gimnazjum, kiedy znajomi się o tym dowiedzieli, zastanawiali się co ja robię ze swoim życiem. A potem zaczęli to wręcz podziwiać - mówi Zuzanna.