Goście z terenów targów wychodzili z pełnymi torbami.
Fajne rzeczy, rzeczy, których nie można na co dzień gdzieś tam kupić, powąchać, zobaczyć, dotknąć. Np. kosmetyki, które są dostępne w internecie, ale już niekoniecznie stacjonarnie. Mnóstwo artystycznych grafik, ceramiki, biżuteria. Oj, chyba nawet trochę za dużo kupiłam, ceramika mi się najbardziej podobała, kupiłam cztery miski. Całe stoiska piękne naprawdę pięknych rzeczy.
Targi Rzeczy Ładnych jeszcze w niedzielę w Poznaniu. Impreza to ponad 300 stoisk z ceramiką i szkłem, butikowymi meblami i lampami, plakatami, fotografiami, domowymi tekstyliami i produktami domowego SPA. W sumie 10 stref tematycznych także z kawą, pączkami w strefie delikatesowej i artykułami dla dzieci. Wszystko wypełniło jedną targową halę (nr 3).
Dla gości imprezy to często możliwość spotkania się z producentami do tej pory znanymi tylko z internetowych sklepów.