NA ANTENIE: Historia żywa
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Tragiczny niedzielny wypadek na A2

Publikacja: 18.08.2014 g.09:30  Aktualizacja: 18.08.2014 g.11:05
Poznań
Jedna osoba zginęła na miejscu, druga zmarła w szpitalu - to bilans wypadku na autostradzie A2 za Słupcą w Wielkopolsce. W niedzielę późnym popołudniem na wysokości miejscowości Kąty dachowało osobowe BMW.
A_2_Borki_1 - KW PSP w Poznaniu
/ Fot. (KW PSP w Poznaniu)

Trzech zakleszczonych w samochodzie mężczyzn wydobyli strażacy. Dwóch z nich nie dawało oznak życia. Po reanimacji udało się przywrócić oddychanie jednemu rannemu. Został przetransportowany do szpitala śmigłowcem. Niestety zmarł w poniedziałek rano w szpitalu.

Drugi mężczyzna zmarł na miejscu. Natomiast trzeci ranny w lepszym stanie został przewieziony do szpitala karetką.

http://radiopoznan.fm/n/
KOMENTARZE 4
Debora 18.08.2014 godz. 21:16
Fakt,że taka postawa kierowców jest budująca jak napisała Magda .
Ale faktem jest też to,że wielu ludzi nie ma zielonego pojęcia od czego zacząć pierwszą pomoc
przedmedyczną .Apteczka jest dla niektórych kierowców zbędnym gadżetem , a powstrzymanie
krwotoku to wyższa szkoła ''jazdy''. I tu znowu kłania się szkoła podstawowa .
Dobrze ,że są komórki i 112 ale i tak wielu kierowców nie wie jakie istotne informacje powinny
być zawarte w pierwszych zdaniach. Jakie pierwsze pytania powinno zadać się przytomnemu poszkodowanemu.
a to może być decydujące przy udzielaniu dalszej pomocy ..
To nie żebym się wymądrzała , ale coś niecoś wiem na ten temat.
Magda 18.08.2014 godz. 16:40
widzielismy akcję ratowniczą przed przyjazdem karetki i policji . To fakt, kierowcy ratowali im życie. Wszyscy byli w szoku ale pomoc był profesjonalna. przykro że tak sie stało ale postawa kierowców zbudowała mnie...Widok był wstrząsający:(
Kiero 18.08.2014 godz. 09:06
Czy to był jeden z tych BMW, które jadą 180-200 km/h i innych wyprzedzających próbują poganiać na lewym pasie?
kierowca 18.08.2014 godz. 01:12
Proszę o weryfikację swoich informacji, pasażerów z zakleszczonego auta wyciągnęli kierowcy i to oni reanimowali jednego z pasażerów.